Sprawdzony przeze mnie przepis od mojej mamy skądś tam jeszcze wzięty i zmodyfikowany :)
Coś dla fanów galaretek i delicji.
Składniki na ciemne ciasto biszkoptowe wd. mojej mamy.
- 6 dużych jajek zagrzanych do temp pokojowej.
- 3/4 szkl. cukru
- 24 dkg mąki tortowej(nie więcej!!!)
- 2-3 łyżki ciemnego kakao(dekomoreno czy jakoś tak;)
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
składniki - masa
- 2 budynie śmietankowe
- 2 żółtka
- 2 łyżki cukru
- kostka masła 82% tłuszczu (chyba to było masło extra)dobrze żeby miało temp pokojową
- 2 opakowania delicji pomarańczowych albo 1 duże opak.
- 1/2 kieliszka wódki
- 2 lub 3 galaretki pomarańczowe im więcej tym wyższy placek.
- 1 puszka brzoskwiń
Biszkopt - Mąka, z 24 dkg odbieramy 3 łyżki (w zamian dodajemy kakao), mieszamy to z proszkiem do pieczenia i przesiewamy.
Oddzielamy białka od żółtek (dokładnie, żeby się nie pomieszały bo białka się nie ubiją!). Ubijamy białka mikserem jednostajnie w jedną stronę , gdy będą sztywne dodajemy po trochu cukier tak by się dobrze wymieszał. Dodawać powoli po 1 żółtku. Następnie bardzo delikatnie dosypujemy po trochu przesianą mąkę. Ważne by trwało to jak najkrócej. Ciasto może trochę upaść. Proszę się nie martwić. Przelać na przygotowaną wcześniej brytfankę i od razu włożyć do zimnego piekarnika i ust. temp na 160"C gdy sie rozgrzeje zwiększyć do 180"C tak by temp rosła w raz z ciastem. To jest wd. mojej mamy, ale sprawdza się ;)aaaa i piec w sumie ok 30-35 min tak by się zarumieniło.
Pod żadnym pozorem nie otwierać piekarnika podczas gdy ciasto rośnie!!!!
Masa - Brzoskwinie odsączyć. Przepis jak na budyń--> Sok przelać do kubeczka i dolać wody tak, żeby było w sumie 0,5 litra.
Odlać z tego pół szkl. zmieszać z 2 budyniami i żółtkami, resztę zagotować z cukrem. Do gotującego się soku dodać rozpuszczone budynie z jajkiem mieszać przez chwilę i wyłączyć. Dać do wystygnięcia.
Masło utrzeć na puch. Dodawać po łyżce ostudzonego wcześniej budyniu i dalej ucierać aż się ładnie połączy. Dzielimy masę na pół. 1 połowe wykładamy na ostudzony biszkopt.
Nasączamy delicje w wódce i układamy czekoladą w dół. Na to wykładamy 2 połowę masy. Kroimy brzoskwinie w paski na takie płaskie kółeczka (o). Galaretkę gotujemy w połowie wody. Czekamy aż ostygnie i jak zacznie gęstnieć układamy na górze naszego ciasta. wsadzamy do lodówki na kilka godzin.
Życzę udanych wypieków! :))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz